Ostatnio dorwałam dwie nowe lalki.
Zacznę od tej mniej nietypowej a mianowicie Frankie skull shores. Niewątpliwie była to lalka z największą ilością lakieru na włosach. Jej fryzura była niczym hełm! Kupiłam ją głównie na potrzeby "wcielenia w życie" Harriet, którą pokażę w następnym wpisie.
Obecnie przyszła H.H. siedzi sobie w bezpiecznym miejscu, z pomalowaną już buźką, jednak bez wiga i stroju.
Muszę wykombinować szarego fur wiga 4-5 i buty od Draculaury albo Ghouli. Po raz pierwszy repaintowałam lalkę wyłącznie za pomocą kredek i pasteli.
Kolejna lalka to Ursula z Małej Syrenki Disneya![:D :D]()
Uwielbiam ją, jest taka nietypowa.
PS: *Nefera jest już na allegro i sprzedaję ubrania oraz akcesoria od niej i Frankie*
Zacznę od tej mniej nietypowej a mianowicie Frankie skull shores. Niewątpliwie była to lalka z największą ilością lakieru na włosach. Jej fryzura była niczym hełm! Kupiłam ją głównie na potrzeby "wcielenia w życie" Harriet, którą pokażę w następnym wpisie.
Obecnie przyszła H.H. siedzi sobie w bezpiecznym miejscu, z pomalowaną już buźką, jednak bez wiga i stroju.
Muszę wykombinować szarego fur wiga 4-5 i buty od Draculaury albo Ghouli. Po raz pierwszy repaintowałam lalkę wyłącznie za pomocą kredek i pasteli.
Kolejna lalka to Ursula z Małej Syrenki Disneya

Uwielbiam ją, jest taka nietypowa.
PS: *Nefera jest już na allegro i sprzedaję ubrania oraz akcesoria od niej i Frankie*