Witam wszystkich. ![:) :)]()
Trochę mnie nie było. Wiązało sie to z wyjazdem do Włoch gdzie odpoczełam sobie od elektroniki i pozwiedzałam.
Tak mówiąc o zwiedzaniu odwiedziłam wszystkie ważniejsze i ciekawsze miasta Italii w tym: Mediolan, Bolonie, Florencję, Rzym, Neapol, Capri oraz Wenecję.
Pierwszy dzień obozu odbył się w Mediolanie. Cudowne miasto słynące z mody oraz ogrodów na dachach. ^^ To miasto zajmuje trzecie miejsce na liście moich ulubionych. Tu proszę fota ze mną na planie pierwszym z katedrą w tle.
Po Mediolanie odwiedziliśmy Bolonie oraz Florencję. Oczywiście ja mam mase fot z miejsc, które pojawiały się w Assassin's Creed II. Odwiedziliśmy również we Florencji galerię sztuki gdzie znajduję się słynny obraz "Narodziny Wenus".
Dalej pojechaliśmy do stolicy Italii- Rzymu. Tam odwiedziliśmy Watykan gdzie trafiliśmy nawet na naborzeństwo i mam pare fot papieża w oknie. xD Dalej było Koloseum trochę miasta i jedzim do Neapolu.![:) :)]()
W Neapolu zaliczyliśmy dzień na plaży, wyjazd na Capri, Zwiedzanie Pompei oraz wejście na Wezuwiusz. Wracając do listy moich ulubionych miast Neapol zajmuje drugie miejsce za pozytywnie powalonych ludzi.
Niestety dalej zdjęcia nie chiały się przesłać i nie mam żadnych puki co z dalszej wycieczki na komputerze.
Po paru dniach w Neapolu ruszyliśmy z powrotem w stronę Polski zachaczając o urokliwą Wenecję pełną małych krętych uliczek, mostów, kanałów, sklepów z maskami oraz szkłem weneckim. To właśnie w tym mieście znalazłam najprawdziwszy sklep Disneya, w którym kupiłam sobie lalkę Meridy Walecznej za 15euro.![:D :D]()
Po raz kolejny wracając do listy ulubionych miast Wenecja zajmuje zdecydowanie pierwsze miejsce za urok i magie, którą nadają tamtejsze ulice i uliczki.
Hehe
Wracając do Meridy jak wcześniej pisałam zdjęcia z dalszej podróży sie nie chciały przegrać więc i nie mam zdjęć lalki, ale za to uracze was jednym z internetu na zachętę. ^^
Więc dobrze skoro zakończyliśmy już temat ciepłych i pozytywnych Włoch wróćmy do standardowego tematu lalek, a tak dokładniej Pullip.
Ktoś pamięta jak wspominałam, że chciałabym sobie sprawić nowego członka rodziny w postaci dynio głowy? Więc sprawa wygląda tak, że rezygnuję mimo tego, że jestem teraz w stanei kupić chyba nawet dwie. ;-;
A wszystko przez moje nowe zainteresowanie Disneyem. Zdecydowałam się dozbierać dużą ilość pieniędzy, by zakupić lalkę z edycji limitowanej wprost z Disneya, a dokłandie mój wybór padła na Elsę w dniu koronacji.
Teraz wiadomośc dla tych, którzy się martwią, że porzucam dyniogłowy... możecie sie martwić, bo właśnie to robie i przerzucam sie na lalki z edycji limitowanej Disneya.![;) ;)]()
No to chyba wszystko co miałam do oświatczenia.
Do zobaczenia niedługo. :3

Trochę mnie nie było. Wiązało sie to z wyjazdem do Włoch gdzie odpoczełam sobie od elektroniki i pozwiedzałam.
Tak mówiąc o zwiedzaniu odwiedziłam wszystkie ważniejsze i ciekawsze miasta Italii w tym: Mediolan, Bolonie, Florencję, Rzym, Neapol, Capri oraz Wenecję.
Pierwszy dzień obozu odbył się w Mediolanie. Cudowne miasto słynące z mody oraz ogrodów na dachach. ^^ To miasto zajmuje trzecie miejsce na liście moich ulubionych. Tu proszę fota ze mną na planie pierwszym z katedrą w tle.
Po Mediolanie odwiedziliśmy Bolonie oraz Florencję. Oczywiście ja mam mase fot z miejsc, które pojawiały się w Assassin's Creed II. Odwiedziliśmy również we Florencji galerię sztuki gdzie znajduję się słynny obraz "Narodziny Wenus".
Dalej pojechaliśmy do stolicy Italii- Rzymu. Tam odwiedziliśmy Watykan gdzie trafiliśmy nawet na naborzeństwo i mam pare fot papieża w oknie. xD Dalej było Koloseum trochę miasta i jedzim do Neapolu.

W Neapolu zaliczyliśmy dzień na plaży, wyjazd na Capri, Zwiedzanie Pompei oraz wejście na Wezuwiusz. Wracając do listy moich ulubionych miast Neapol zajmuje drugie miejsce za pozytywnie powalonych ludzi.

Niestety dalej zdjęcia nie chiały się przesłać i nie mam żadnych puki co z dalszej wycieczki na komputerze.
Po paru dniach w Neapolu ruszyliśmy z powrotem w stronę Polski zachaczając o urokliwą Wenecję pełną małych krętych uliczek, mostów, kanałów, sklepów z maskami oraz szkłem weneckim. To właśnie w tym mieście znalazłam najprawdziwszy sklep Disneya, w którym kupiłam sobie lalkę Meridy Walecznej za 15euro.

Po raz kolejny wracając do listy ulubionych miast Wenecja zajmuje zdecydowanie pierwsze miejsce za urok i magie, którą nadają tamtejsze ulice i uliczki.
Hehe

Więc dobrze skoro zakończyliśmy już temat ciepłych i pozytywnych Włoch wróćmy do standardowego tematu lalek, a tak dokładniej Pullip.
Ktoś pamięta jak wspominałam, że chciałabym sobie sprawić nowego członka rodziny w postaci dynio głowy? Więc sprawa wygląda tak, że rezygnuję mimo tego, że jestem teraz w stanei kupić chyba nawet dwie. ;-;
A wszystko przez moje nowe zainteresowanie Disneyem. Zdecydowałam się dozbierać dużą ilość pieniędzy, by zakupić lalkę z edycji limitowanej wprost z Disneya, a dokłandie mój wybór padła na Elsę w dniu koronacji.

Teraz wiadomośc dla tych, którzy się martwią, że porzucam dyniogłowy... możecie sie martwić, bo właśnie to robie i przerzucam sie na lalki z edycji limitowanej Disneya.

No to chyba wszystko co miałam do oświatczenia.
Do zobaczenia niedługo. :3